Czy woda mineralna może nam zaszkodzić?

Co za dużo to niezdrowo

Znakiem dzisiejszych czasów jest designerska butelka na wodę, którą zabieramy ze sobą wszędzie.

Popijamy ją stale w przeciągu całego dnia – i dobrze. Ale nie należy przesadzać z ilością spożywanej wody, a tendencję do tego wykazują zwłaszcza osoby regularnie uprawiające sport.

Sportowcy wypijają nawet 5 i więcej litrów wody, gdyż obawiają się odwodnienia wynikającego z utraty wody wraz z potem.

Jednak wypijanie zbyt dużych ilości wody może okazać się poważnym zagrożeniem dla zdrowia, a nawet życia. Jak to możliwe?

Kobiety nie powinny pić więcej 2,7 litra wody dziennie, zaś objętość bezpieczna dla mężczyzn to 3,7 litra na dobę.

Sportowcy powinni wypijać maksymalnie 2-3 szklanki więcej niż osoby prowadzące umiarkowany tryb życia.

Wypicie zbyt dużych objętości wody może skutkować niebezpiecznym przewodnieniem hipotonicznym, czyli wzrostem objętości płynów ustrojowych z jednoczesnym spadkiem stężenia ważnych życiowo elektrolitów, zwłaszcza sodu i potasu.

Dojść może wtedy do zaburzenia pracy serca, osłabienia siły mięśniowej, bólów głowy, a w skrajnych przypadkach – obrzęku mózgu i śpiączki.

Groźne minerały

Równowaga wodno – elektrolitowa to delikatny system zawiadujący większością procesów życiowych.

Zaburzenia objętości płynów wewnątrzustrojowych lub stężenia kluczowych dla funkcjonowania organizmu minerałów może skutkować zaburzeniami pracy serca czy przewodnictwa nerwowego.

Nadmierne spożywanie wody wysokozmineralizowanej może prowadzić do zaburzeń równowagi wodno – elektrolitowej.

Najlepiej zatem jest sięgać po wody zawierające 50-100 mg magnezu i 150 mg wapnia w litrze.

Unikać należy picia wody gazowanej. Zawarty w niej dwutlenek węgla może prowadzić do zakwaszenia organizmu i zaburzyć równowagę wodno – elektrolitową.

Dla sportowców najlepsze okażą się napoje izotoniczne, które nawadniają i jednocześnie dostarczają fizjologicznych stężeń kluczowych elektrolitów.